Nadszedł weekend, do tego pierwszy ciepły i słoneczny. Nie było wyjścia trzeba było gdzieś wyruszyć i oficjalnie rozpocząć sezon.
Czytaj dalej Rozpoczęcie sezonu ’21 soloTET – Biebrzański Park Narodowy i wschodnie rubieże. (7-8.11.2020)
Cóż, sytuacja nie rozpieszcza. Koronawirus pleni się masowo. Chłopaki chorują, wypady ekipą nie wchodzą w grę. Za to jesienna pogoda ciągle pozwala na przejażdżki. Postanowiłem więc gdzieś ruszyć, weekendowo i endurowato, omijając asfalty jak się tylko da.
Czytaj dalej TET – Biebrzański Park Narodowy i wschodnie rubieże. (7-8.11.2020)A może by tak … wszystko i pojechać w Bieszczady :)
W grę wchodzi 3-5 lipca. Dojazd na piątkową noc. Planujemy wejście na najwyższy szczyt Bieszczad czyli Tarnicę. Zahaczymy Polańczyk i Solinę. Wracamy w niedzielę.
Czytaj dalej A może by tak … wszystko i pojechać w Bieszczady 🙂12-14.06 – Słowiński Park Narodowy i nie tylko
Weekendowy wypad. W piąteczek 12-ego wyjeżdżamy tam gdzie nie planowane są permanentne burze, czyli na północ.
Czytaj dalej 12-14.06 – Słowiński Park Narodowy i nie tylkoSkrzyczne – 23-24.05.2020
Co prawda znowu sam, ale tym razem na dwa dni. Pojechałem zdobyć Skrzyczne 🙂 – najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego. Taki na miarę moich możliwości.
Czytaj dalej Skrzyczne – 23-24.05.2020Białowieża – 10.05.2020
O Rumunii narazie można zapomnieć. Koronawirus trochę ochłonął. Jeździć można na legalu, więc co prawda samotnie, ale postanowiłem w końcu gdzieś się wybrać.
Czytaj dalej Białowieża – 10.05.2020Trasa – Rumunia 2020
Zmiana planów – Rumunia zamiast Gruzji
Niestety, jednak nie dane nam w tym sezonie objeżdżanie Gruzji. Nic to, Gruzja nie ucieknie, do tematu wrócimy. Za cel obieramy natomiast Rumunię. Kraj ponad 3 razy większy, ale za to 3 razy bliżej. Na razie trwa praca nad szczegółowym planem, niedługo będzie gotowy. Ruszamy z początkiem czerwca, czas trwania do 2 tygodni.
Czytaj dalej Zmiana planów – Rumunia zamiast GruzjiSezon 2020 (25.05 – 14.06) – jednak „tylko” Gruzja
Kiedy przeszliśmy od spontanicznego planu do konkretów okazało się, że trzy kraje, choć stosunkowo niewielkie jednak są nie do ogarnięcia za jednym zamachem. Ogranicza nas czas i fundusze. Postanowiliśmy więc, skupić się na jednym kraju i zwiedzić go solidnie wzdłuż i wszerz. Zgodnie ze wstępną rozpiską zajmie to nam do 2 tygodni. Niestety do Gruzji trzeba się jeszcze dostać.
Czytaj dalej Sezon 2020 (25.05 – 14.06) – jednak „tylko” GruzjaSezon 2020 – Gruzja, Armenia, Azerbejdżan.
Kierunek został wybrany. Etap analizowania i planowania jest w toku. 😀